System dozoru elektronicznego, w skrócie SDE a potocznie bransoleta to bardzo dobre rozwiązanie dola osób skazanych na karę pozbawienia wolności w niewielkim wymiarze, czyli do 18 miesięcy. Dozór elektroniczny jest to kontrola zachowania skazanego przy użyciu środków technicznych i umożliwia odbywanie kary na wolności. System dozoru elektronicznego jest ogółem metod postępowania i środków technicznych służących do wykonywania dozoru elektronicznego. Dzięki omawianemu systemowi odpowiednie organy są w stanie kontrolować przebywanie przez skazanego we wskazanym przez sąd miejscu, przez cały czas odbywania kary.
Wolność skazanego jest oczywiście w odpowiedni sposób ograniczona, jednakże mimo wszystko nie zostaje on całkowicie wyeliminowany ze społeczności. Karę pozbawienia wolności odbywa w domu wśród bliskich i rodziny. Dzięki temu ma możliwość wypełniania swoich dotychczasowych obowiązków, takich jak wykonywanie pracy zawodowej, uczęszczanie do szkoły, zajmowanie się gospodarstwem domowym czy opiekowanie się dziećmi.
W praktyce dozór elektroniczny polega to na założeniu na nogę (czasami na rękę) skazanego, niekrępującego nadajnika radiowego (podobnego do dużego zegarka, bransoletki czy opaski) oraz montażu w miejscu zamieszkania urządzenia monitorującego. Osoba objęta dozorem w godzinach określonych przez sąd powinna znajdować się w miejscu zamieszkania, a o każdym naruszeniu zasad (harmonogramu) powiadamiany jest natychmiast sędzia i kurator zawodowy.
W systemie dozoru elektronicznego można kontrolować:
1) przebywanie przez skazanego w określonych dniach tygodnia i godzinach we wskazanym przez sąd miejscu (dozór stacjonarny);
2) bieżące miejsce pobytu skazanego, niezależnie od tego, gdzie skazany przebywa (dozór mobilny);
3) zachowywanie przez skazanego określonej minimalnej odległości od osoby wskazanej przez sąd (dozór zbliżeniowy).
Mimo iż kara pozbawienia wolności, oprócz izolacji przestępcy przed społeczeństwem, ma za zadanie pełnić funkcję wychowawczą, jest to mrzonka karnistów-teoretyków. Osoby trafiające do więzienia w większości wypadków wychodzą z niego bardziej zdemoralizowane i są w stanie popełnić gorsze przestępstwa, niż uczyniły to przed wykonaniem wyroku. Problem pojawia się wówczas, gdy do więzienia trafiają osoby, których czyny mogły zostać uznane za społecznie niewłaściwie, ale nie na tyle szkodliwe, aby można było uznać je za niebezpieczne dla innych ludzi. Za przykład niech posłużą dłużnicy alimentacyjni. Dozór elektroniczny jest zatem instytucją szeroko aprobowaną zarówno w doktrynie, jak i judykaturze.
Uznaje się, iż tego typu kontrola ma pozytywny wpływ na skazanego i jest korzystną dla niego alternatywą dla kary pozbawienia wolności, zwłaszcza krótkoterminowej. Dozór elektroniczny został wprowadzony po to, aby nie wywoływać skutków, które towarzyszą izolacji penitencjarnej, ale z drugiej strony powinien być na tyle dolegliwy, aby spełniać postulat sprawiedliwości społecznej. Dlatego też dozór elektroniczny przeznaczony jest dla sprawców, którzy swoim zachowaniem wykazują, że nie są niebezpieczni i zdemoralizowani. W praktyce sądy wychodzą z założenia, że jeżeli orzeczona kara jednostkowa bądź suma kar nie przekraczają jednego i pół roku, należy uznać, że skazany jest osobą potrafiącą żyć w społeczeństwie i stosującą się do zasad moralnych, a która jedynie popełniła „jednorazowy” błąd.
Co więcej, dozór daje on szansę na obniżenie represyjności polskiego systemu karnego oraz zaoszczędzenia środków z budżetu państwa przeznaczonych na pobyt skazanych w zakładach zamkniętych. Warto zwrócić uwagę, że omawiana instytucja jest „opłacalna” także dla samego skazanego (ma prawo dalej wykonywać dotychczasową aktywność zawodową) oraz potencjalnych wierzycieli skazanego (np. w przypadku długów alimentacyjnych).
Zamiana kary więzienia na karę wykonywaną w systemie dozoru elektronicznego jest możliwa pod warunkiem spełnienia całego szeregu przesłanek. Przy czym w przypadku tej instytucji możemy wyróżnić zarówno przesłanki związane z osobą skazanego, jak również z możliwościami technicznymi.
I tak, sąd może udzielić zezwolenia na odbycie kary w tym systemie osobom skazanym na karę pozbawienia wolności nieprzekraczającą jednego roku i 6 miesięcy, posiadającym miejsce stałego pobytu (nie musi to być miejsce zameldowania). Sąd wymaga również zgody właściciela lokalu – osoby fizycznej – jeżeli lokal ten został np. wynajęty. Należy pamiętać, że warunek jednego roku i 6 miesięcy dotyczy również sumy dwóch lub więcej niepodlegających łączeniu kar pozbawienia wolności, które skazany ma odbyć kolejno. Kara nie może zostać orzeczona w warunkach powrotu do przestępstwa z art. 64 § 2 Ustawy Kodeks karny, czyli tak zwanej multirecydywy czy też recydywy specjalnej wielokrotnej
Dozór elektroniczny będzie możliwy, jeżeli pozwalają na to warunki techniczne, obejmujące w szczególności liczbę oraz zasięg dostępnych nadajników i rejestratorów oraz możliwości organizacyjne ich obsługi. Należy również pamiętać, że jeśli skazany zamieszkuje lokal z osobami pełnoletnimi, lokatorzy ci muszą wyrazić pisemną zgodę na wykonywanie kary w systemie dozoru elektronicznego w ich wspólnym gospodarstwie domowym. Zgoda musi obejmować także oświadczenie o umożliwieniu podmiotowi dozorującemu przeprowadzanie czynności kontrolnych.
Orzekanie, (czyli wydanie postanowienia) w przedmiocie udzielenia zezwolenia na odbycie kary pozbawienia wolności w systemie dozoru elektronicznego należy do właściwości sądu penitencjarnego, w którego okręgu skazany przebywa. W przypadku pozytywnie rozpatrzonego wniosku, w sprawach związanych z wykonaniem postanowienia, właściwy jest sąd penitencjarny w okręgu, którego kara jest lub będzie wykonywana.
Z wnioskiem o udzielenie skazanemu zezwolenia na odbycie kary pozbawienia wolności
w systemie dozoru elektronicznego może wystąpić do sądu penitencjarnego:
– skazany, obrońca skazanego, prokurator, sądowy kurator zawodowy, dyrektor zakładu karnego, (gdy skazany przebywa w zakładzie karnym).
Złożenie wniosku o udzielenie zezwolenia na odbywanie kary pozbawienia wolności w systemie dozoru elektronicznego nie jest obłożone opłatą sądową. Dotyczy to również późniejszego odbywania kary w tym systemie. Można zatem uznać (nie uwzględniając kosztów profesjonalnego obrońcy z wyboru), że dozór elektroniczny – zarówno wniosek, posiedzenie, jak i odbycie kary – jest w pełni darmowy. Istotny jest przy tym fakt, że nie ma tutaj żadnego obowiązku wnioskowania o zwolnienie z kosztów – nieodpłatność wynika z samych przepisów prawa.
Sąd jest zobowiązany do wydania postanowienia (zarówno pozytywnego, jak i negatywnego) w terminie 30 dni od dnia wpływu wniosku. Na odmowę sądu przysługuje zażalenie. Grupa osób, którym przysługuje prawo do zażalenia jest tożsama z kręgiem osób uprawnionych do złożenia wniosku. Jeśli chodzi o skazanego, jego obrońcę oraz prokuratora – mogą oni odwoływać się od postanowienia sądu, nawet jeżeli nie składali wniosku w sprawie. W przypadku kuratora oraz dyrektora zakładu, prawo do zażalenia przysługuje jedynie wtedy, jeżeli zainicjowali oni postępowanie (złożyli wniosek o udzielenie zezwolenia).
Dozór elektroniczny, zaraz po warunkowym zawieszeniu wykonania kary oraz warunkowym przedterminowym zwolnieniu odbywania reszty kary, jest instytucją, która – mimo skazania za czyn przestępny – pozwala skazanemu normalnie funkcjonować.
Wykonywanie kary w systemie elektronicznego monitoringu oczywiście wciąż ma funkcję penitencjarną, mimo wszystko pozwala jednak cieszyć się skazanemu względną swobodą – w dalszym ciągu może on być aktywny zawodowo, zajmować się domem czy wychowywaniem dzieci. Skazany przez cały czas trwania kary musi jednak pamiętać, że pozostaje pod ścisłą kontrolą i może opuszczać lokal mieszkalny jedynie w wyznaczonym czasie, i to wyłącznie w określonym celu np. zarobkowym. Z całą pewnością taki system wykonywania kary jest o wiele bardziej znośny, aniżeli zamknięcie w zakładzie karnym
INNE ARTYKUŁY